W trakcie podniecenia rośnie potencjał bioelektryczny w narządach płciowych. W skrócie podniecenie to energia. Po dokonaniu pomiarów narzędziami badawczymi okazało się, że te same wibracje są w atmosferze ziemskiej i przenikają materię widzialnego świata. Reich Nazwał ją energią orgonalną i ogłosił, że można ją wyprodukować z takich substancji jak sterylizowany węgiel i sadza. Po łączeniu z energią nuklearną okazało się iż może być destrukcyjna.
Podobnie jest z wielowymiarową formą podniecenia. Źródło popędu do wykonania czynności, sposób realizacji zadania do wytworzenia energii i efekt intencjonalny podniecenia ma kluczowe znaczenie dla atmosfery w której żyjemy.
Lowen twierdził, że bioenergetyka jest potężnym narzędziem, które wyzwala u pacjentów silne emocje i często nieprzewidziane reakcje.
Terapia polega na pracy z ciałem. Pierwszym krokiem jest zlokalizowanie blokad w ciele, które stopniowo usuwa się dzięki ćwiczeniom. W trakcie sesji pojawiają się silne doznania, dlatego ważnym etapem analizy bioenergetycznej jest ich analiza.
By nie czuć cierpienia, czasem zamrażamy uczucia. Już w okresie niemowlęcym, by nie odczuwać stresu czy bólu, reagujemy płytszym oddechem, napięciem mięśni, sztywnością ciała. To właśnie ciało przyjmuje funkcję psychicznej „zbroi”, która chroni nas przed cierpieniem. Naszą kondycję psychiczną zdradzają ruchy, postawa, wdzięk lub jego brak. Fizyczne mechanizmy obronne, które blokują dostęp do prawdziwych uczuć, są tak utrwalone, że zaczynamy żyć niejako poza ciałem, nie zdając sobie sprawy, ile w nas usztywnień. Tracimy kontakt ze swoją „pierwotną naturą” i blokujemy siły witalne. Uwolnić je może praca z ciałem pod okiem terapeuty.
Stosowanie rytmu w celach terapeutycznych było popularne w kulturach zamierzchłej historii. Holistyczne pulsowanie opiera się na metodzie Reicha pracy z ciałem, bioenergetyce Lowena, pulsowaniu Curtisa Turchina, który z kolei był zainspirowany piękną pracą dra Tragera (twórcy trageringu) z rytmem. Podstawą pulsingu jest zasada rytmu i ruchu. Tam, gdzie jest ruch, jest życie, stagnacja to powolna śmierć. Pulsowanie zatem stymuluje życie poprzez bezpośrednią pracę z rytmem, jednocześnie łagodnie usuwając stagnację.
Trzymając pacjenta za nogi, biodra lub ręce, pulsator kołysze jego ciałem w bardzo specyficzny sposób, dostosowany do rytmu bicia serca płodu w łonie matki (120-160 uderzeń na minutę).
Ciepło ludzkich rąk, otwartość serca, życzliwe spojrzenie i wspaniały masaż pobudzą siły życiowe we właściwym kierunku.
W pulsingu stosujemy przed sesją następujące błogosławieństwo miłości i spokoju:
Obyś zaznał spokoju. Oby twoje serce pozostało otwarte. Obyś poznał piękno swojej prawdziwej natury. Obyś został uzdrowiony.
E.Foley, Powiedz życiu tak
Comments